Bałtyk Gdynia bezbramkowo zremisował ze Stolemem Gniewino. To był nasz drugi mecz w Gdyni w tym sezonie, gdy nie strzeliliśmy bramki. W poprzednim przegraliśmy 0:2 z KP Starogard Gdański. 

Pierwsza połowa była ciekawym spotkaniem. Obie drużyny stworzyły sobie sytuacje bramkowe, a niektórych z nich mogą bardzo żałować. Zarówno Bałtyk jak i Stolem mieli kilka klarownych pozycji, po których można było spodziewać się bramki. Goście między innymi trafili w słupek i poprzeczkę.

Po zmianie stron groźniejsi byli zawodnicy trenera Jerzego Jastrzębowskiego. Jedna z ich okazji była bardzo dobra i kibice odetchnęli po tym, gdy piłka minęła światło bramki. Od 73 minuty Stolem grał w dziesiątkę. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał jeden z zawodników z Gniewina. Bałtyk nie wykorzystał tej okazji. Do końca meczu nie oddał żadnego strzału grając z przewagą jednego zawodnika. W czwartej minucie doliczonego czasu gry fani Bałtyku mieli prawo oczekiwać bramki, ale nasi zawodnicy pogubili się w polu karnym i zaprzepaścili ostatnią okazję w meczu. W drugiej połowie Bałtyk oddał tylko jeden strzał (niecelny). Z kolei goście grając w osłabieniu potrafili raz poważnie zagrozić naszej bramki.

Bałtyk Gdynia – Stolem Gniewino 0:0
Skład: Bartkowiak – Kaźmierczak, Lengiewicz, Garbacik, Bohm, Bożym (75′ Kośnik), Sikorski /ż/, Nowicki (30′ Marczak /ż/), Gułajski, Skrzecz (52′ Gołuński), Jankowski

Następny mecz
1/4 Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim
Gryf II Wejherowo – Bałtyk Gdynia
18 maja, środa, 17:00