04_ENERGA ksiega znaku_znak poziomy

Polegliśmy w Grudziądzu

Nie udała się wyprawa Bałtyku do Grudziądza. Ulegliśmy miejscowej Olimpii aż 4:0 (1:0).

Po niezłych w naszym wykonaniu, (choć ostatecznie przegranych) ostatnich spotkaniach z czołówką naszej ligi, liczyliśmy na niespodziankę w Grudziądzu. Olimpia nie jest hegemonem na swoim boisku i w tym upatrywaliśmy szansę.

Pierwsze minuty meczu zdawały się potwierdzać, ze nasze nadzieje nie były płonne. Już w 1 minucie mieliśmy szanse na gola, ale Marcel Sluga niestety nie wykorzystał dogodnej okazji. Tuż przed bramką dla Olimpii, to Bałtyk mógł wyjść na prowadzenie, ale duet Ezana Kahsay i Oskar Bohm nie zdołał pokonać bramkarza gospodarzy.

W drugiej połowie staraliśmy się odrobić straty. Niestety, w 69 minucie nadzialiśmy się na kontrę. Druga bramka podłamała zespół. W kilka minut straciliśmy kolejne gole. Skończyło się na czterech.

Właściwie porażka z liderem była niejako wpisana w scenariusz tej kolejki, zatem należy oczyścić głowy i przystąpić do kolejnego meczu z podniesioną głową. Za tydzień zagramy z Gedanią, z tą samą, której tak niedawno w Pucharze stawiliśmy czoła.

Olimpia Grudziądz 🆚 Bałtyk Gdynia 4️⃣:0️⃣
❎1️⃣:0️⃣ 37′ Szymon Stanisławski
❎2️⃣:0️⃣ 69′ Piotr Owczarek
❎3️⃣:0️⃣ 72′ Jose Cabrera
❎4️⃣:0️⃣ 76′ Konrad Gutowski
📋 Bartkowiak – Drozdowicz (66′ Lengiewicz), Korpalski, Kaźmierczak, Waszczuk – Fietz, Wołowski (66′ Gołuński), Bohm, Skrzecz – Sluga (56′ Bach), Kahsay