Bałtyk Gdynia wygrał przed własną publicznością 6:0 z Chemikiem Police. Udało się tym samym przełamać serię czterech spotkań bez zwycięstwa z drużyną z Polic. Dodajmy, że w trzech ostatnich pojedynkach z Chemikiem nie mogliśmy znaleźć drogi do bramki. Dziś udało się to aż sześciokrotnie.

Spotkanie dobrze rozpoczęło dla naszego zespołu. Wysoki pressing pod polem karnym przyniósł efekt w postaci odbioru piłki, a końcowym rezultatem była bramka Mateusza Goerke. Gdynianie szli za ciosem i kontynuowali swoje ataki. Tworzyły się kolejne sytuacje bramkowe i jedną z nich na gola zamienił Michał Marczak, który wykorzystał niepewność bramkarza. Nasz napastnik chwilę później był łapany w polu karnym za koszulkę i sędzia wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki. Rzut karny na gola zamienił Damian Garbacik. Było 3:0 po 26 minutach, a to nie koniec strzelania w pierwszej połowie. Dwójkowa akcja Maksyma Demianchuka i Mateusza Gułajskiego zakończyła się golem samobójczym Michała Telickiego.

Po zmianie stron biało-niebiescy nadal byli stroną przeważającą, co potwierdzili kolejnymi dwoma golami. Pierwszego z nich strzelił Michał Marczak, który wykończył akcję przeprowadzoną przez Szymona Nowickiego. Drugiego strzelił Damian Garbacik wykańczając dośrodkowanie po rzucie rożnym.

Wynik mówi sam za siebie. Biało-niebiescy przeważali w każdym elemencie. Bałtyk częściej atakował i zmuszał rywali do błędów, które w konsekwencji przynosiły kolejne trafienia.

Gdynianie wrócili na trzecie miejsce w tabeli i po jedenastu kolejkach przewaga nad dziewiątym zespołem wynosi 9 punktów.

Bałtyk Gdynia – Chemik Police 6:0 (4:0)
1:0 – 4’ Mateusz GOERKE
2:0 – 22‘ Michał MARCZAK
3:0 – 26’ Damian GARBACIK (k.)
4:0 – 36’ Michał TELICKI (sam.)
5:0 – 73’ Michał MARCZAK
6:0 – 79’ Damian GARBACIK

Bałtyk: Bartkowiak – Nowicki, Lengiewicz, Garbacik, Liberacki (75′ Machol), Gułajski (68′ Buławski), Demianchuk, Goerke (75′ Biedrzycki), Gołuński (86′ Poręba), Dziadkowiec (61′ Jankowski), Marczak