banner tytularny na www 352×60

Przełamanie w Koszalinie. Bałtyk Koszalin – Bałtyk Gdynia 3:4

Bałtyk Gdynia wygrał w Koszalinie z Bałtykiem 4:3. Przełamaliśmy serię czterech spotkań bez zwycięstwa na terenie naszego imiennika. Z prowadzenia 3:0 do przerwy, po zmianie stron, zrobił się emocjonujący i dla nas nerwowy mecz. Finał był pomyślny i dość nieoczekiwanie, przynajmniej na kilkanaście godzin biało-niebiescy obejmują fotel lidera.

Początek wyśmienity. Mateusz Gułajski po indywidualnej akcji dał nam prowadzenie. Ten sam zawodnik podwyższył na 2:0. Michał Marczak w swoim stylu powalczył o piłkę i dzięki temu mógł zanotować asystę. Gdynianie byli groźniejsi, mieli więcej sytuacji i jeszcze przed przerwą podwyższyli na 3:0. Rzut z autu Adriana Machola i Adam Gołuński uderzył głową w dalszy róg bramki.

Prowadzenie 3:0 do przerwy nie było dla nas czymś mocno odległym. 1 czerwca 2019 roku 3:0 po 45 minutach prowadziliśmy z Sokołem Kleczew (Garczewski 20′ Marczak 21′ 23′). Czwartego gola, ustalając wynik na 4:0, strzelił Jakub Letniowski.

Trzybramkowa zaliczka wydawała się sporym i pewnym zapasem przed drugą odsłoną. Jednak szybko się przekonaliśmy, że gospodarze nie zamierzają tanio sprzedać skóry. W pierwszej minucie po wznowieniu gry gospodarze strzelili bramkę i złapali wiatr w żagle. Chwilowa flauta przyszła po tym, gdy nasz Bałtyk wrócił do trzybramkowego prowadzenia. Faulowany w polu karnym był Sebastian Bartlewski i z jedenastu metrów nie pomylił się Michał Marczak.

Radość z trzybramkowej zaliczki nie trwała długo. Przewaga zmalała po strzale zza pola karnego. Precyzyjne uderzenie, po którym Michał Bartkowiak nie miał za wiele do powiedzenia. Temperaturę meczu podniósł następnie świeżo wprowadzony Igor Biedrzycki, który skiksował i dał koszalinianom szansę na skontrowanie. Dokładne podanie, strzał obok Bartkowiaka i w 77 minucie nasza przewaga stopniała do jednej bramki.

Końcówka przyniosła nam sporo nerwów. Bałtyk Koszalin miał jedną dogodną okazję na doprowadzenie do remisu, ale tym razem Bartkowiak był górą. Ostatecznie udało się utrzymać jednobramkowe prowadzenie.

Bałtyk Koszalin – Bałtyk Gdynia 3:4 (0:3)
0:1 – 2’ Mateusz Gułajski
0:2 – 26’ Mateusz Gułajski
0:3 – 42’ Adam Gołuński
1:3 – 46’ Dawid Gruchała-Węsierski
1:4 – 57’ Michał Marczak (k.)
2:4 – 65’ Krystian Kąkol
3:4 – 77’ Dawid Gruchała-Węsierski

Bałtyk: Bartkowiak – Nowicki, Lengiewicz, Garbacik, Machol, Gołuński (76’ Biedrzycki), Dziadkowiec, Demianchuk, Gułajski, Bartlewski, Marczak

żółte kartki: Maksym Demianchuk, Sebastian Dziadkowiec, Damian Garbacik

Pozostałe mecze 2. kolejki:
Chemik Police – Gwardia Koszalin 0:6
GKS Przodkowo – Unia Swarzędz 4:2
Sokół Kleczew – Pomorzanin Toruń 1:1
Mieszko Gniezno – Nielba Wągrowic 0:6
Flota Świnoujście – Pogoń II Szczecin 2:2
Jarota Jarocin – Kotwica Kołobrzeg 1:1
Górnik Konin – Gryf Wejherowo 1:2
Radunia Stężyca – Świt Szczecin, niedziela 15:00
Unia Janikowo – Polonia Środa Wielkopolska, niedziela 17:00
Elana Toruń – KP Starogard Gdański, 21 października 17:00